wychodzenie z zimy

Cierpliwość jest cnotą. Ale jak długo jeszcze?



1 komentarz:

henryk pisze...

Zwierzęta lepiej niż ludzie wyczuwają koniec zimy i nadejście wiosny.Do mojego karmnika nadal zlatują setki ptaków.Dzwońce to największe rozrabiaki i jest ich najwięcej.Toczą między sobą i z pozostałymi ptakami ciągłe walki.Jak się zjawi krogulec to wszystkie uciekają w popłochu i nieraz dwa dni słonecznik nie ruszony.Pierwsze zjawiają się grubodzioby,następne dzwońce,a potem powoli reszta towarzystwa.Muszę zrobić większy karmnik,żeby sobie po głowach nie chodziły.Kłopot tylko z tą"latającą biżuterią".A ile my mamy pór roku w Polsce?Bo ja obecnie rozróżniam dwie:porę deszczową i porę suchą.Nie lubię teraz tego błota bo mam dwa kudłate psy.Pozdrawiam.